środa, 7 maja 2014

O tym jak człowiek wykorzystuje człowieka i na odwrót.





W okresie poprzedzającym wybuch wojny secesyjnej w Stanach Amerykańskiego Południa nikogo nie dziwiła instytucja niewolnictwa.  Według spisu z roku 1860 na amerykańskim Południu co czwarta rodzina była w posiadaniu minimum jednego czarnego sługi (dla dokładnych: 393 975 rodzin posiadało 3 950 528 czarnych niewolników). Posiadaczami czarnoskórych (i mieszanych rasowo) niewolników byli nie tylko biali anglosascy protestanci ale i amerykańscy Żydzi, cywilizowani Indianie ale i wolni Kolorowi.



Obecnie szacuje się, że w okresie poprzedzającym wojnę secesyjną w Stanach żyło niecałe 4000 czarnoskórych właścicieli niewolników. Ich własnością miałoby być około 13 000 innych czarnych. Wolni Czarni  (tacy jak grany przez Samuela L. Jacksona Stephen z Django) stanowili ponad 10% przedstawicieli swojej rasy na amerykańskim Południu. Nie należy się więc dziwić, że podczas wojny na Południu powstały nawet formacje zbrojne złożone z Kolorowych. Trzeba jednak zaznaczyć (o czym zapomina dziś wielu epigonów Południa), że żnierze z takowych formacji te (np. co dziesiąty z 1st Louisiana Native Guard ) częstokroć zmienili przy nadarzającej się okazji stronę konfliktu i wojnę zakończyli w niebieskich mundurach.  
 
Flaga funkcjonującego w okresie 2.05.1861-15.02.1862 1st Louisiana Native Guard

Jednym z najciekawszych czarnoskórych wolnych posiadaczy niewolników był Wiliam Ellison. Ten urodzony w roku 1790 mulat  w 1816 roku wykupił siebie ze swą żona i córką oraz założył własną plantację bawełny na której pracowało aż trzydziestu siedmiu zakupionych przez niego czarnych niewolników. Co plasowało go w 3% największych właścicieli niewolników w Południowej Karolinie. Musiał to być szczególnie duży wydatek gdyż zakupienie niewolnika na Górnym Południu było niezwykle drogie (1800$ podczas gdy cena w Luizjanie wynosiła „jedynie” 1200$). Podczas wojny wspierał swym portfelem konfederacką sprawę na czym ostatecznie źle wyszedł. 
Historia Wiliama Elisona uczy nas jednego, że jeśli można wykorzystać drugiego człowieka dla swoich potrzeb to choćby to jawiło się jako dziwne i tak zostanie zrobione... 

Bibliografia:
1)      D. B. Davis, Inhuman Bondage -The Rise and Fall of Slavery in the New World, Oxford 2006,
2)      I. Berlin, Pokolenia w Niewoli,  Historia niewolnictwa w Ameryce Północnej, Warszawa 2010,
3)      B. W. Korn, Jews and Negro Slavery in the Old South [w:] Strangers & Neighbors: Relations Between Blacks & Jews in the United States, 1999

M.M.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz