sobota, 30 sierpnia 2014

Mila Gojsalić



Nie tylko Polacy lubują się w bohaterskich trupach, których największym osiągnięciem było zginąć śmiercią samobójczą „ku chwale”, przy okazji zabijając całą rzesze przeciwników. 
 
Jak każdy bohater-samobójca także i Mila zasłużyła na swój pomnik
Taki trup – bohater idealnie nadaje się do wszelkiego rodzaju pomników. Ze względu na to, że jest już truchłem nie jest w stanie zszargać swojej nieskazitelnej osoby, natomiast jego czyn, idealnie służy do budowy legendy. Tym samym im dalsza odległość czasowa, tym lepiej, więcej można ubarwić taką postać i podlać nacjonalistycznym, patriotycznym lub jakim kto chce sosem.
Idealnym przykładem takiej postaci była niejaka Mila Gojsalić żyjąca w XVI stuleciu obywatelka Republiki Poljickiej, dziwnego tworu, który od XIII w. do podboju Dalmacji przez wojska Napoleona pozostawała niepodległa. Sielski i anielski żywot  jej mieszkańców został w wieku XVI zakłócony przez nienawistnych Turków, którzy zagrozili lubującej się w wolności i swobodzie Republice. Przewaga ciapatych była na tyle duża, że żywot tego dziwnego państewka był już liczony w godzinach. Kiedy siła obrońców Republiki zaczęła się załamywać, na scenę wkroczyła ona – Joanna D’arc Chorwacji – Mila Gojsalić. Młoda dziewuszka postanowiła wykorzystać atrybuty, jakimi ją obdarowała natura i jakby nigdy nic wprosiła się do łoża Ahmeda-Paszy (w innej wersji to Ahmed siłą pozbawił Milę niewinności za co ta miała się zemścić). Trzymając się jednak pierwszej wersji Turek, przyjął jej rozwarte uda z otwartymi ramionami nie spodziewając się żadnego podstępu. Po upojnej nocy, był na tyle wyczerpany harcami z młodą Milą, że zupełnie stracił poczucie rzeczywistości. W tym czasie, jak głosi bardziej legenda, niż źródła historyczne (co jest charakterystyczne dla bohaterów-samobójców), udała się ona pod osłoną nocy do miejsca, w którym składowano proch i wysadziła obóz w powietrze poświęcając zarazem swój wianek i życie dla dobra Republiki. Podbudowani heroizmem Mili współplemieńcy zaatakowali nieprzyjacielskie wojska i spuścili im solidny łomot.
Oczywiście jak to bywa w tego typu sytuacjach, Mile odkopano w XIX stuleciu, kiedy to Chorwaci na umór szukali jakichś swoich bohaterów, wokół których można by budować tożsamość. Na siłę więc, obok braci Zrinskich dokooptowali Gojsalićównę mimo, że ta chyba w życiu nie pomyślała sobie jako o Chorwatce, gdyż jej świadomość narodowa nie wychodziła dalej niż poza granice Republiki Poljackiej. Kto by się jednak przejmował takimi detalami, najważniejsze, że wysadziła się w powietrze i to w walce z Turkiem. Dzięki temu godnemu podziwu czynowi, Mila została włączona w poczet Chorwackich bohaterów, sama Chorwatką nigdy nie będąc. 

Bibliografia
Grubšić L., Dalmacja poza czasem, opowieści górala znad morza, Poznań 2011.
Dnevno, Hrvatska mučenica Mila Gojsalić ubila turskog pašu - 1530.  http://www.dnevno.hr/ekalendar/na-danasnji-dan/118664-hrvatska-mucenica-mila-gojsalic-ubila-turskog-pasu-1530.html  [stan z dnia 30.08.2014]
Pavić A., Prinosi povijesti Poljica, Sarajevo 1903. 

T.J. Lis




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz