środa, 25 czerwca 2014

Monetaryzm to satanizm!


Nadchodząca jesień przyniesie kilka serialowych adaptacji komiksów – Gotham, Flash i Constantine. Niestety jeśli chodzi o wierność oryginałowi obawy wzbudza szczególnie serialowy Constantine będący adaptacją komiksu Hellblazer

John Constantine zadebiutował gościnnie w serii komiksowej Swamp Thing, w czasach gdy scenarzystą komiksu był (geniusz komiksu) Alan Moore. Gdy postać zdobyła popularność, zapadła decyzja o wydawaniu osobnej serii, traktującej o przygodach Constantine'a. Komiks koncentrował się na opisie życia angielskiej klasy robotniczej lat osiemdziesiątych do której wkraczały zjawiska niesamowite. W kadrach widzimy skinów protestujących przeciw pakistańskim imigrantom, wyzwiska robotników na Żelazną Damę i masę brudu z  jaką kojarzą się robotnicze miasta Wysp Brytyjskich. 

Szczególnie ciekawy jest trzeci zeszyt serii. Opowiada on historię Diabłów inwestujących  w różne firmy w Zjednoczonym Królestwie licząc, że uda im się doprowadzić ludzi do rozpaczy i ruiny (mniej więcej w tej kolejności). Demony liczą na zwycięstwo Margaret Thatcher  w kolejnych wyborach co miałoby ułatwić realizację ich planu. Obywatele piekła wznoszą wręcz okrzyki wychwalające leseferyzm i monetaryzm. Ich zdaniem Freidmanowski monetaryzm jest dla ich interesów równie korzystny  co praktykowany satanizm.  

Wątpię by w dzisiejszej adaptacji poruszone były wątki społeczne i ekonomiczne ( uwspółcześniony zwiastun tego nie zapowiada) tym samym nie spodziewam się by adaptacja dorównała oryginałowi.

Bibliografia:
1) Hellblazer #3

M.M.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz