Mormoni czyli członkowie
Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich są bardzo specyficzną
grupą wyznaniową. Zdaniem niektórych badaczy ich wiara (stopniowalność
zbawienia, dodatkowa święta księga, czy tryteizm - politeizm) nie mieści się
nawet w spektrum wierzeń chrześcijańskich. Nie przeszkadza to jednak samym
mormonom deklarować się jako chrześcijanie.
Mormoni wierzą w objawienie zawarte w Księdze
Mormona. Zgodnie z zawartą w niej opisem dziejów Mormoni wierzą, że
przemawiający przez proroków Bóg nakazał prorokowi Lehiemu wyprowadzić
grupę Izraelitów z Azji do ziemi obiecanej w Ameryce. Księga Mormona opisuje
dzieje potomków Lehiego – zatracających wiarę Lamanitów i wiernych boskiej
prawdzie Nefitów, którzy przybyli na ziemie dzisiejszego USA już w V wieku
przed Chrystusem. Druga księga Nefiego przedstawia opis kiedy to grupa synów
Lamana sprzeciwia się boskiej woli głoszonej przez Nefiego. Bóg pokarał ich w
sposób następujący:
I doświadczył ich srogim przekleństwem z racji ich niegodziwości, bo znieczulili swe serca przeciwko Panu, że stały się one niczym głaz, dlatego jak byli oni biali, piękni i mili dla oka, aby nie byli pokusą dla naszych Pan Bóg sprawił, że ich skóra stała się ciemna tak powiedział Pan Bóg: Spowoduję, że będą wstrętni dla twoich jeśli nie nawrócą się odstępując od nieprawości.
Litościwy Bóg nie skazał potomków Lamana na
wymarcie, lecz pozwolił im dożyć do dni dzisiejszych. Bóg nakazał jednak ścisłego
przestrzegania podziałów rasowych i zabronił utrzymywania relacji seksualnych z
Lamanitami. Odseparowani od prawych Nefitów brzydcy potomkowie Lamana
stali się przodkami Indian. Po dziś dzień mormoni finansują liczne wyprawy
archeologiczne mające udowodnić pobyt białego człowieka w Ameryce
prekolumbijskiej potwierdzając tym samym prawdziwość ich tradycji.
Wydawałoby się to osobie niepodzielającej wiary
mormońskiej śmiesznym religijno-naukowym folklorem gdyby nie kilka
specyficznych znalezisk. Jednym z nich jest odnaleziony 28 lipca 1996 Człowiek z Kennewick. Szkielet datowany
jest na okres z przed 9200 lat. Zachował się w niemal idealnym stanie. Należał
do mężczyzny zmarłego w wieku ok. 45-50 lat, wzrostu około 170-175 cm, smukłej
budowy. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że antropolodzy określili
go pierwotnie jako osobę rasy kaukaskiej.
Znalezisko z 1996 było wielką sensacją. |
Znalezisko
szybko wzbudziło sensację, człowiek z Kennewick nie przypomina bowiem
współczesnych Indian. Kilka lokalnych plemion wystąpiło z inicjatywą pochowania
go w wierze przodków (tak jakby te plemiona istniały od 10 000 lat). Politpoprawna administracja Clintona przekazała im te ciało. Jednocześnie o swego
przodka upomnieli się amerykańscy wyznawcy
Asatru i mormoni. Ostatecznie ciało zostało odebrane (mimo protestów i apelacji
plemion Nez Perce, Wannapum, Colville i Umatilla) i poddane dalszym badaniom.
Na chwilę obecną ustalono, że szkielet przynależał do osoby pokrewnej ludowi
Ajnów (pierwotnie była to ludność paleoazjatycka przynależąca do rasy białej z
domieszką rasy żółtej, dziś zostali praktycznie w całości zasymilowani
biologicznie przez Japończyków). Dla wyznawców Asatru i Mormonów takie
pochodzenie jest dostatecznym dowodem na obecność białego człowieka w Ameryce.
Przedstawiciel ludu Ajnów z początku XX wieku |
Bibliografia:
1)
Księga Mormona –
Jeszcze Jedno Świadectwo o Jezusie Chrystusie, Intellectual Reserve, Inc. 1981. ss. 524.
Księgę
Mormona można nabyć w Polsce bez specjalnych problemów.
2)
A. Sołtysiak,
Maciej Szymkiewicz, Od Wotana do Człowieka z Kennewick. Koncepcje rasy i
społeczeństwa w Ásatrú, "Nomos" 51/52, 2005, ss. 75–87. Artykuł
dostępny i formacie PDF. Opisuje on znalezisko z Kennewick oraz stosunek
wyznawców Asatru do tego odkrycia.
3)
Trzeciej pozycji nie będzie :)
M.M.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz